Bandyci Dżihadu wzywają do ataków na olimpiadzie w Rio, głównie na sportowców izraelskich, amerykańskich, francuskich i brytyjskich. Islamiści sugerują że Mudżahedyni mogą być na olimpiadzie w Rio i podają w mediach jak to zrobić.
Wydają dyrektywy przed olimpiadą namawiając swych zwolenników do prowadzenia samotnych ataków. Sugerują że jeden atak nożem przeciw Izraelczykom i Amerykanom w takim miejscu jak Rio de Janeiro wywoła większy efekt niż ataki gdziekolwiek w imię Allaha. Mówią że jest szansa aby wziąć udział w światowym Dżihad właśnie na olimpiadzie w Rio, że jest szansa aby zostać męczennikiem w Rio, przypominają że łatwo jest dostać wizę turystyczną do Brazylii i nie ma problemu z wyborem broni palnej w slumsach. Szczególnie wskazują na atletów z Izraela, bo wśród mahometan można zostać sławnym bojownikiem Dżihadu.
Na olimpiadzie w Monachium w 1972 roku bandyci z grupy Czarny Wrzesień wzięli 11 izraelskich zakładników, finał był straszny.
Widzowie też są celem islamskich zabójców, którym zaleca się napadać na ludzi w barach i klubach gdzie łatwo będzie znaleźć podpitych, poza tym wskazuje się na ważnych przywódców, ambasadorów i urzędników państwowych.
Wśród pomysłów sugeruje się zatruwanie żywności, wykorzystanie zabawek dronów z materiałem wybuchowym oraz porywanie Izraelczyków i Amerykanów aby uwolnić muzułmańskich więźniów. Zaleca się też wylewanie oleju na drogi z ostrym zakrętem aby spowodować wypadki i "zobaczyć Żydów latających z woli Allaha".
Proponuje się hashtag #RioLW albo hasło "Rio samotny wilk".
Członkom Dżihadu przypomina się aby przygotowali oświadczenie o odpowiedzialności za atak, np. w e-mail przed atakiem lub można skorzystać z Facebook.
Komentarze